
Wyzwaniem ostatnich miesięcy było zapewnienie ciągłości dostaw. Gros przedsiębiorstw nie mogło skutecznie planować produkcji, bo ich systemy logistyczne miały zakłócenia. Było to szczególnie dobrze widoczne w branży półprzewodników, gdzie musiano uporać się z wyzwaniami związanymi z przepływem towarów i rosnącymi kosztami dystrybucji. To wystarczające powody dla prezesów, którzy zdecydowali, że czas zacząć działać prewencyjnie. – tłumaczy Paweł Sitnik, Menadżer ds. Kluczowych Klientów z BPSC.
Jak zauważa Thomas O'Connor, starszy dyrektor analityki w zespole ds. strategii łańcucha dostaw w Gartnerze, każdy region stabilizować się będzie z różną dynamiką. Jego zdaniem biznes musi być gotowy na swego rodzaju dwutakt, a dyrektorzy logistyki muszą mieć na uwadze, że ożywienie nie będzie rozłożone równomiernie. Będzie to dotyczyło zarówno podaży, jak i popytu. Ekspert uważa, że rynki o wysokim wskaźniku szczepień odbijają się znacznie szybciej niż te, które z kwestią budowania odporności są na bakier.
Kluczowe miesiące
Na wymianę słabych ogniw, ale przede wszystkim na optymalizację i wzmocnienie łańcucha dostaw, przed którymi stają szefowie logistyki, nie ma zbyt wiele czasu. Dlaczego? Ponieważ kadra kierownicza chce by kluczowe zmiany, zakończyły się przed okresem stabilizacji gospodarczej. A ten, jak wynika z ankiety Gartnera, nastąpi najpóźniej do końca 2022 roku. Aż 60% pytanych dyrektorów generalnych wskazuję tę datę jako najbardziej prawdopodobny kres niepewności i powrót do znanej rutyny.
Nic dziwnego, że zdecydowana większość respondentów chce skoncentrować się na technologii i planuje z roku na rok zwiększać inwestycje w możliwości cyfrowe (80%).
Dwie strony medalu
Jak zbadał Gartner, kadra C-level przewiduje, że pandemia będzie miała trwały wpływ na ich firmy. Co ciekawe, ponad dwie trzecie uczestników badania stwierdziło, że wykorzysta ją jako okazję do skupienia się na przeprojektowaniu biznesu. Co więcej, 79% prezesów spodziewa się, że wkrótce widoczne będą znaczące i trwałe zmiany w zachowaniu społeczeństwa, przedsiębiorstw, a także rynkowych trendów, które są bezpośrednim wynikiem pandemii. Co to oznacza dla logistyki? Paweł Sitnik z BPSC wyjaśnia:
Źródło: www.bpsc.com.pl