Programiści nie muszą bać się inflacji, dostaną podwyżki nawet o jedną czwartą
Rynek IT jest jednym z najszybciej rozwijających się, ale nadal napotyka na wyzwania. Jednym z największych jest pozyskiwanie i utrzymanie pracowników. Według "Barometru Nastrojów" SoDA, koszty zatrudnienia dla sektora mogą wzrosnąć nawet o 20-25% z powodu inflacji. Jest to jeden z dwóch największych problemów dla firm, na równi z sytuacją spowodowaną wojną. Innym wyzwaniem jest pozyskiwanie specjalistów. Według ekspertów z HRS-IT, ze względu na niepewną sytuację globalną, specjaliści IT są bardziej ostrożni podczas poszukiwania nowych możliwości zatrudnienia i dokładnie analizują oferty pracy.

 REKLAMA 
 Wdrażasz KSeF w firmie 



Przyciągnięcie nowych talentów z rynku IT do firm staje się coraz bardziej kosztowne. Znaczącą część wydatków pociągają za sobą wynagrodzenia, ale mowa także o inwestowaniu w komfort pracy, rozwój pracowników czy wizerunek firmy. Choć pensja pozostaje kluczowym elementem przy decyzji o zmianie pracy dla znacznej części specjalistów, coraz większe znaczenie zyskuje stabilność i długofalowe projekty. To efekt niepewnej sytuacji gospodarczej, który sprawia, że także na dynamicznym rynku IT, priorytety pracowników ulegają zmianom - mówi Kinga Marczak, General Manager w HRS-IT.


Niemal dwie trzecie firm IT postrzega wynagrodzenia pracowników jako wyzwanie na przyszłość, wynika z „Barometru Nastrojów” SoDA. Jako wysokie określiło je 64 proc. przedsiębiorstw, a tylko 18 proc. nie widzi w kosztach zatrudnienia zagrożenia. Powodem tych obaw jest wysoka inflacja oraz płynący za nią wzrost oczekiwań finansowych pracowników.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja w grudniu wyniosła 16,6 proc. rok do roku. Pracodawcy natomiast, choć będą dawali podwyżki, w zdecydowanej większości nie wyrównają pędzącego wzrostu cen. Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że najwięcej firm planuje podwyżki o 6-10 proc. Taką deklarację składa co trzecia firma. Co czwarta chce dać podwyżki o 11-15 proc., a 13 proc. da nawet 16-20 proc. podwyżki swoim pracownikom. Tylko 14 proc. zatrudnionych może się spodziewać podwyżki o zaledwie 1-5 proc., a co dziesiąty będzie się cieszył wzrostem wynagrodzenia przekraczającym 21 proc. W tej ostatniej grupie mogą być właśnie przedstawiciele sektora IT. Z raportu SoDA wynika, że firmy IT będą musiały zainwestować w pracowników nawet o 20-25 proc. więcej niż w 2022 r.

Rekrutacja i rotacja

Wśród wyzwań związanych z kadrami, przed jakimi stoją firmy IT, są również rekrutacja pracowników, szczególnie tych najlepszych. Zatrudnienie odpowiedniej liczby specjalistów wciąż sprawia trudności i jest ryzykowne dla 46 proc. przedsiębiorstw. Z kolei 34 proc. nie widzi w tym dużego problemu.

Kolejnym problemem jest rotacja pracowników w IT, na temat której zdania są podzielone. 38 proc. przedsiębiorstw postrzega ją jako zagrożenie i taki sam odsetek nie obawia się odejść pracowników. Z badania wynika, że choć firmy dostrzegają ją jako potencjalny problem, to nie widzą w tym dużego ryzyka.

Z najnowszego raportu PIE wynika, że w Polsce wciąż potrzebnych „na już” może być nawet 147 tys. specjalistów IT. Cały czas obserwujemy rywalizację o tych najlepszych. Choć problemy z dostępnością specjalistów IT trwają już od dłuższego czasu, a biznes zdążył się do nich przyzwyczaić, to nadal postrzegane jest to jako duże wyzwanie. Dlatego gdy firmie uda się zrekrutować dobrych pracowników to robi wszystko, by z nią zostali. Stąd właśnie wysokie podwyżki, których mogą spodziewać się programiści - dodaje Kinga Marczak.


Źródło: HRS-IT
 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top