
Sytuacja wciąż nie jest stabilna. Jak poradzić sobie z deficytem? Jak się przed nim zabezpieczyć? Mamy kilka wskazówek, które mogą być przydatne w każdej firmie, bez względu na jej wielkość. Dotyczą one wielu obszarów biznesowych, ale do realizacji większości z nich potrzebny będzie dobrze dopasowany do potrzeb danego przedsiębiorstwa system ERP, który wesprze procesy zarządzania zaopatrzeniem, magazynem oraz produkcją.
Zatowarowanie większymi partiami
Większe partie to jeden ze sposobów, aby towar wystarczył na bardzo długi okres i nie trzeba było martwić się przestojami w dostawie. Może się to wydawać kosztowne na raz, lecz w dłuższej perspektywie pomoże uniknąć strat, które związane są z przerwami w dostarczaniu surowców i ogólnym brakiem stabilności.
Dywersyfikowanie źródeł zaopatrzenia
Niektóre firmy dywersyfikują swoich dostawców. Jeśli do tej pory przedsiębiorstwo kupowało towar z jednego źródła zaopatrzenia, to zaczyna poszukiwać innego, który proponuje te same lub podobne produkty. Dzięki temu jeżeli u pierwszego nie znajdzie surowców, których potrzebuje, to może zamówić je u innego.
Nie trzeba ograniczać się tylko do lokalnych producentów. Dobrym sposobem jest nawiązanie współpracy z zagranicznymi dostawcami. Co prawda koszt dostawy może wzrosnąć, ale można wkalkulować go w cenę produktu.
Zamienniki materiałów w produkcji
Jeśli nie ma dostępnych podzespołów produktów, a termin ich dostawy jest odwleczony w czasie, producenci używają zamienników materiałów. Dzieje się to szczególnie wtedy, kiedy mogliby ponieść karę za niedotrzymany termin dostawy gotowych wyrobów.
Istnieje ryzyko, że jakość końcowego produktu będzie słabsza. Może to spowodować pojawienie się reklamacji, lub zwiększenie ceny, co przełoży się na niższą marżę. Wszystko dlatego, że zamienniki czasem są droższe, lub ich jakość jest gorsza, niż oryginalnego surowca.
Kupno kontenerów
Zatłoczone porty i niedobory surowców sprawiły, że wiele firm w ubiegłym roku przechodziło trudności związane z realizacją zamówień. Dobrym przykładem jest Ikea, która doświadczyła kryzysu wizerunkowego. Nie pozostawiła jednak problemu bez odpowiedzi. Przedsiębiorstwo zdecydowało, że zainwestuje we własne kontenery oraz czarter dodatkowych statków. Dzięki temu organizacja nie obawia się już wysokich kosztów wynajmu boksów, ani ich niskiej dostępności. Trzeba przyznać, że jest to kosztowna opcja i nie każda firma posiada odpowiedni budżet. Ikea przyznaje jednak, że ich sytuacja poprawiła się w znacznym stopniu, dzięki zastosowaniu tej strategii.
Polecane produkty
Jeśli jesteś w trudniejszej sytuacji i nie masz zapasu produktów poszukiwanych przez klientów, to dobrą praktyką jest polecenie czegoś w zamian. Supermarket online, Frisco, poleca zamienniki w momencie, gdy ktoś chce kupić przedmiot, który jest aktualnie niedostępny. Ten sposób sprawia, że klient chętniej skorzysta z usług i pozostanie na stronie, mimo że nie może dostać pożądanej rzeczy.
Rabaty
Promocje to kolejne rozwiązanie na zwrócenie uwagi klienta na inne przedmioty, jeśli masz braki magazynowe. Oferując rabat, łatwo zwiększyć sprzedaż towaru, który zalega w magazynie od jakiegoś czasu.
Warto pamiętać, by oferować produkty o podobnym profilu. Jeżeli ludzie szukają koszulki w gwiazdki, to promocja na czerwone rajstopy nie będzie dla nich zachęcająca.
Przenoszenie fabryk z Azji do Europy
Przenoszenie fabryk do Europy to kolejne wyjście, z którego korzystają różne organizacje. Kryzys, którego doznała m.in. branża motoryzacyjna, przyspieszył proces, który jeszcze przed pandemią był planowany dopiero w odległej przyszłości. Do podobnego wniosku doszli przedstawiciele przemysłu farmaceutycznego. Eksperci uznali produkcję leków w Polsce za kierunek, który pozwoli zabezpieczyć się przed zerwaniem łańcucha dostaw, podobnie jak miało to miejsce na początku pandemii. Coraz większa liczba branż myśli o tym, by przyspieszyć procesy tworzenia i ograniczyć czasochłonność i koszty transportu.
Obserwowanie cen
Regularne obserwowanie dostępności materiałów na rynku oraz ich cen to nawyk, który warto w sobie wyrobić. Szczególnie, gdy cena surowców potrafi diametralnie zmienić się na przestrzeni kilku dni. Spadki i wzrosty wartości produktów przekładają się na ich końcową cenę, którą płaci nabywca. Ostatnio największe zmiany można zaobserwować w piankach, drewnie, stali, nośnikach energii, materiałach budowlanych, oraz tekstyliach.
Produkty pozostałe na stanie
Ukazywanie liczby towaru pozostałych na stanie to kolejny sposób na deficyt. Nie pomaga w zwalczaniu problemu, ale dzięki wykorzystaniu niedużego asortymentu można wspomóc sprzedaż. Kiedy klient zobaczy, że zostały ostatnie 3 sztuki, nad którym się zastanawia, szybciej zdecyduje się, by go nabyć. Szczególnie jeżeli braki tego konkretnego produktu są problemem także w innych sklepach. W takim wypadku jego dostępność jest kluczowa, ważniejsza od ceny.
Podsumowanie
Przez trudności z zaopatrzeniem w 2021 roku, wiele firm doszło do pouczających wniosków, dzięki którym wkraczają w nowy rok pewnym krokiem. Powyższe wskazówki sprawią, że deficyt towaru nie będzie trudnym problemem bez rozwiązania. W realizacji niektórych strategii może też pomóc system ERP.
Źródło: www.sente.pl
Zatowarowanie większymi partiami
Większe partie to jeden ze sposobów, aby towar wystarczył na bardzo długi okres i nie trzeba było martwić się przestojami w dostawie. Może się to wydawać kosztowne na raz, lecz w dłuższej perspektywie pomoże uniknąć strat, które związane są z przerwami w dostarczaniu surowców i ogólnym brakiem stabilności.
Dywersyfikowanie źródeł zaopatrzenia
Niektóre firmy dywersyfikują swoich dostawców. Jeśli do tej pory przedsiębiorstwo kupowało towar z jednego źródła zaopatrzenia, to zaczyna poszukiwać innego, który proponuje te same lub podobne produkty. Dzięki temu jeżeli u pierwszego nie znajdzie surowców, których potrzebuje, to może zamówić je u innego.
Nie trzeba ograniczać się tylko do lokalnych producentów. Dobrym sposobem jest nawiązanie współpracy z zagranicznymi dostawcami. Co prawda koszt dostawy może wzrosnąć, ale można wkalkulować go w cenę produktu.
Zamienniki materiałów w produkcji
Jeśli nie ma dostępnych podzespołów produktów, a termin ich dostawy jest odwleczony w czasie, producenci używają zamienników materiałów. Dzieje się to szczególnie wtedy, kiedy mogliby ponieść karę za niedotrzymany termin dostawy gotowych wyrobów.
Istnieje ryzyko, że jakość końcowego produktu będzie słabsza. Może to spowodować pojawienie się reklamacji, lub zwiększenie ceny, co przełoży się na niższą marżę. Wszystko dlatego, że zamienniki czasem są droższe, lub ich jakość jest gorsza, niż oryginalnego surowca.
Kupno kontenerów
Zatłoczone porty i niedobory surowców sprawiły, że wiele firm w ubiegłym roku przechodziło trudności związane z realizacją zamówień. Dobrym przykładem jest Ikea, która doświadczyła kryzysu wizerunkowego. Nie pozostawiła jednak problemu bez odpowiedzi. Przedsiębiorstwo zdecydowało, że zainwestuje we własne kontenery oraz czarter dodatkowych statków. Dzięki temu organizacja nie obawia się już wysokich kosztów wynajmu boksów, ani ich niskiej dostępności. Trzeba przyznać, że jest to kosztowna opcja i nie każda firma posiada odpowiedni budżet. Ikea przyznaje jednak, że ich sytuacja poprawiła się w znacznym stopniu, dzięki zastosowaniu tej strategii.
Polecane produkty
Jeśli jesteś w trudniejszej sytuacji i nie masz zapasu produktów poszukiwanych przez klientów, to dobrą praktyką jest polecenie czegoś w zamian. Supermarket online, Frisco, poleca zamienniki w momencie, gdy ktoś chce kupić przedmiot, który jest aktualnie niedostępny. Ten sposób sprawia, że klient chętniej skorzysta z usług i pozostanie na stronie, mimo że nie może dostać pożądanej rzeczy.
Rabaty
Promocje to kolejne rozwiązanie na zwrócenie uwagi klienta na inne przedmioty, jeśli masz braki magazynowe. Oferując rabat, łatwo zwiększyć sprzedaż towaru, który zalega w magazynie od jakiegoś czasu.
Warto pamiętać, by oferować produkty o podobnym profilu. Jeżeli ludzie szukają koszulki w gwiazdki, to promocja na czerwone rajstopy nie będzie dla nich zachęcająca.
Przenoszenie fabryk z Azji do Europy
Przenoszenie fabryk do Europy to kolejne wyjście, z którego korzystają różne organizacje. Kryzys, którego doznała m.in. branża motoryzacyjna, przyspieszył proces, który jeszcze przed pandemią był planowany dopiero w odległej przyszłości. Do podobnego wniosku doszli przedstawiciele przemysłu farmaceutycznego. Eksperci uznali produkcję leków w Polsce za kierunek, który pozwoli zabezpieczyć się przed zerwaniem łańcucha dostaw, podobnie jak miało to miejsce na początku pandemii. Coraz większa liczba branż myśli o tym, by przyspieszyć procesy tworzenia i ograniczyć czasochłonność i koszty transportu.
Obserwowanie cen
Regularne obserwowanie dostępności materiałów na rynku oraz ich cen to nawyk, który warto w sobie wyrobić. Szczególnie, gdy cena surowców potrafi diametralnie zmienić się na przestrzeni kilku dni. Spadki i wzrosty wartości produktów przekładają się na ich końcową cenę, którą płaci nabywca. Ostatnio największe zmiany można zaobserwować w piankach, drewnie, stali, nośnikach energii, materiałach budowlanych, oraz tekstyliach.
Produkty pozostałe na stanie
Ukazywanie liczby towaru pozostałych na stanie to kolejny sposób na deficyt. Nie pomaga w zwalczaniu problemu, ale dzięki wykorzystaniu niedużego asortymentu można wspomóc sprzedaż. Kiedy klient zobaczy, że zostały ostatnie 3 sztuki, nad którym się zastanawia, szybciej zdecyduje się, by go nabyć. Szczególnie jeżeli braki tego konkretnego produktu są problemem także w innych sklepach. W takim wypadku jego dostępność jest kluczowa, ważniejsza od ceny.
Podsumowanie
Przez trudności z zaopatrzeniem w 2021 roku, wiele firm doszło do pouczających wniosków, dzięki którym wkraczają w nowy rok pewnym krokiem. Powyższe wskazówki sprawią, że deficyt towaru nie będzie trudnym problemem bez rozwiązania. W realizacji niektórych strategii może też pomóc system ERP.
Źródło: www.sente.pl